To był nasz piątkowy chillout, siedzieliśmy polską ekipą nad morzem w porcie jedząc i pijąc. Nagle tuż za nami wyszły na brzeg dwa krabiki. Jeden z nich pan Jednoszczypcowy pozwolił sobie porobić kilka zdjęć. A właściwie nie miał wyboru bo go odstraszałam od ucieczki do morza ;)
ale w jakim porcie?? Bałtyk to raczej nie jest:) a najpierw się zdziwiłem
OdpowiedzUsuńPort w chorwackim Splicie :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń