środa, 12 czerwca 2013

52. FOTOlift Antilight

A oto i moja praca na wyzwanie Art - Piaskownicy -> Fotolift Antiliht :)





Pomysł podsunięty przez znajomego, ale trzeba przyznać, że ciekawy i miałam z nim mnóstwo zabawy :)



piątek, 3 maja 2013

51. Kraków

No proszę... Nawet nie zauważyłam, że już 50 postów dałam. No dobra, teraz jest jakby 50, bo jeden post był bez zdjęcia....

Kraków, 2 maja tego roku... Zdjęcia wrzucam, choć zadowolona nie jestem... Padało, bure przelotne były, ogólnie pogoda barowa, jak nie gorsza. Co więc tam robiłam? Otóż trwa akcja "Orzeł może" i mieli zrzucać ulotki. Chciałam to uchwycić na zdjęciach, ale niestety, z powodu warunków atmosferycznych nie doszło do tego...

P.S. Będę sprzedawać mój aparat (finepix s5800) i kupować jakiś nowy... Obecne małe kompakty mają lepsze funkcje niż mój... No i moja kochana Krowa już nadaje się do zmiany, staruszka nie wydala. A szkoda...


 
dobra, to powinno być przycięte, ale w pracy siedzę i kiepsko z programem do obróbki







poniedziałek, 29 kwietnia 2013

50. Blanka

Każdy z nas kiedyś był dzieckiem. Niektórzy nigdy nie przestają nimi być... Chwała im za to.
Nie mówię tutaj o dziecinności, o braku odpowiedzialności za własne czyny, ale o dziecięcym postrzeganiu świata, o tej prostocie.
Dorosły cieszy się czymś tylko po części - dziecko całym sobą.
Dorosły chowa łzy, nie pokazuje swych słabości - dziecko płacze i smuci się całe sobą.
Dorosły wszędzie widzi zło, pułapki, niebezpieczeństwo - dziecko z ufnością idzie przez życie pełne uśmiechu i radości.
Bądźmy jak dzieci. Ufajmy, cieszmy się, kochajmy wszystko wokół nas bezinteresownie.






wystąpiła - Blanusia :)

wtorek, 12 marca 2013

49. Hiacynt

Bo dziewczyny lubią dostawać kwiaty. Zwłaszcza takie, które długo się utrzymują i pachną pięknie na cały dom ;)

środa, 6 marca 2013

48. Amelia

Moje pierwsze zdjęcia dziecka... Był stres, ale wyszły całkiem, całkiem... W każdym razie dla mnie :)










sobota, 16 lutego 2013

47. Oczy, oczy




Żeby nie było niepewności - moje oko. Mam nadzieję wkrótce porobić zdjęcia czyjegoś oka... Bo sobie to jednak ciężko :D




wtorek, 8 stycznia 2013

46. Lekkostronniczy prezent


Tym razem, zdjęcia nie są moje. Na moje życzenie zrobił je na szybko Marek Komander, którego prace można zobaczyć pod tym adresem: http://marekkurt.digart.pl/ KLIK
Osobiście polecam.


 ***
Tyle, jeśli chodzi o reklamę ;) Chciałam się pochwalić kolejnym moim "dziełem"... Widać odkrywam w sobie zamiłowanie do robienia drobnych przyjemności ludziom.
No, bo nie potrzeba jakiegoś szczególnego powodu, żeby sprawić komuś radość. Liczy się właśnie gest w stronę drugiego człowieka. Jedni po prostu się uśmiechają bardziej, inni mówią komplementy, a jeszcze inni robią prezenty.
Nie potrzeba do tego specjalnych rzeczy. Wystarczy kawałek drewienka, sznurek nie wiadomo po czym, kółko od starego klucza, farbki, pędzelki i lakier do decoupage'u. Później jeszcze pomysł, odrobina inwencji twórczej i zabawa się zaczyna.
W czasie pracy nad tym zdążyłam zachlapać sobie koszulkę w dość sugestywny sposób białą farbą, nieomal zepsuć cienkopis robiąc portrety i poplamić klawiaturę farbą. Jednak efekt jest... No, jest dobry :)



Prezent był właśnie dla Marka, o którym pisałam na początku. Pozdrawiam ;)

Jeszcze raz zapraszam do obejrzenia jego prac.